Jak kandydat na prezesa PoZPN budował piłkę w Gdyni...
Były prezes SKS Bałtyk, którego kadencja do dziś odbija się klubowi czkawką (co wyjaśnimy w tekście), kandyduje na stanowisko prezesa Pomorskiego ZPN. Czas spędzony w Gdyni Jacek Paszulewicz poświęcił m.in. na wywołanie i eskalowanie konfliktu z akademią Bałtyku (BG AP), jednocześnie zatruwając atmosferę wewnątrz samego SKS Bałtyk. Teraz chce być twarzą pomorskiej piłki.