1.liga U-17
BAŁTYK AP - Pomezania Malbork 6:3 (2:1); K. Galas, Klawikowski, Kaliszewski, Klamrowski (karny), Folega, Siepetowski
BAŁTYK AP: Pączek (46 Leszczyński) - Kasprzak, Kaniewski, S. Stanulewicz, K. Galas, Kaliszewski, Koriat, Klamrowski, Gajda, Klawikowski, Mitianiec
oraz W. Łoś, Siepetowski, Hewelt, Wiwatowski, Folega
Dziesiąta wygrana w rundzie (warto przypomnieć, że jesienią biało-niebiescy odnieśli 5 zwycięstw) zapewniła juniorom młodszym miejsce na podium. W ostatniej kolejce (Boże Ciało) przeciwko drużynie SI Arki (R.2006) wystąpi team U-16, z którego w niedzielę Szymon Hartman "wypożyczył" trzech zawodników (Kasprzak, Hewelt, Folega).
Mecz z Pomezanią toczył się w klimacie sparingu, ponieważ nie dojechali sędziowie (w rolę rozjemcy wcielił się nasz trener). Gdynianie prowadzili 2:0 i 3:2, po czym goście doprowadzali do remisu.
FOTORELACJA
1.liga U-16
Gryf Tczew - BAŁTYK AP 6:1 (3:0); Stachowiak (60)
BAŁTYK AP: S. Stanik - M. Łoś, Wyszomierski, P. Piotrowski, Jóskowski, Maliszewski, Kurzyński, Protas, Zapaśnik, Marcin Szulc, Stachowiak
oraz Sawirski, Kasprzak, Hewelt, Leśniak, Domaszk, Eski, Gryglicki
Na terenie lidera i już mistrza ligi nikt go nie pokonał (KTS-K Luzino zdobył punkty walkowerem), a i nam było daleko do tego. W 12 min było już 2:0, nie radziliśmy sobie z pressingiem gospodarzy, w bocznych strefach tczewianie robili, co chcieli.
- W naszych oczach Gryf to poziom CLJ - ocenił rywalizację Damian Bedynek. - Mogliśmy, nawet powinniśmy zaprezentować się lepiej, wówczas wynik być może byłby mniej dotkliwy, ale nie było prądu w naszej grze, byliśmy zbyt wolni, nie doskakiwaliśmy do rywali w odpowiednim momencie. Stachowiak, który trafił do siatki przy stanie 0:4, był naszym najjaśniejszym punktem.
Przed ostatnią kolejką, w której pauzują, gdynianie zajmują w tabeli 2. miejsce. Utrzymają je, jeśli we wtorek Gryf nie przegra w Luzinie.
FOTORELACJA
1.liga U-15 (gr. mistrzowska)
SI Arka Gdynia - BAŁTYK AP 5:1 (3:0); Gryglicki (50)
BAŁTYK AP: Kondracki - Chromiński, Narloch, Dajnowiec - M. Galas, Różewski, M. Łoś, Pietruszka - Maćkiewicz, Bednarczyk, Eski
oraz O. Stanulewicz, Labudda, Gryglicki
Do niedzieli i ostatniej kolejki Gedania i właśnie biało-niebiescy (3:2 i 2:2) pozostawali bez porażki z mistrzem ligi, jednak trzecie podejście było dla nas nieudane. Na boisku na Witominie arkowcy byli wyraźnie lepsi. Trafienie Pawła Gryglickiego (z powodu drobnego urazu zaczął derby na ławce) w 50 min na 1:3 po dograniu Mateusza Pietruszki nie mogło wpłynąć na przebieg wydarzeń.
- Goniliśmy na oparach - podsumował Artur Domeracki. - Wiosna była dla drużyny bardzo intensywna. W derbach najlepiej pokazał się Maciej Łoś, a i obiecująco na nowej dla niego pozycji w środku pola zagrał Janek Różewski. Byliśmy o krok od wicemistrzostwa województwa, jednocześnie czwarta lokata na mecie nawet nam się nie śniła, więc mimo smutku po końcowym gwizdku pogratulowaliśmy sobie w szatni.
---
13.06.2022